Zbigniew Kozak

Zbigniew Kozak

poseł na sejm Rzeczypospolitej Polskiej V i VI kadencji

Dzień mamy pochmurny, ranek piątkowy.

 

 

 

 

 

 

 

 

Dzień mamy pochmurny, ranek piątkowy.

Za nim na targ pójdziemy popatrzmy na wrony.

Od mewy wrona tym się odróżnia, że za nim coś zrobi pierwej pomyśli.

Rano ze słonkiem wrona wstaje, czyści piórka swoim zwyczajem, rozedrze dzioba, prostuje nogi. Gdy Pan Wron gotowy jest do drogi, nie lata jak szalona jaskółka tylko kroczy powoli, powiedziałbym dumnie jak profesor zamyślony w tłumie.  Szuka, przebiera raczej mędrkuje. A gdy coś jego uwagę przykuje schyla się , łapie swym grubym dziobem. Robi to tak szybko, że nie wiesz, co to było, a i on pewnie nie wie, rusza dalej przed siebie. Bierzmy przykład z Pana Wrona, choć to wędrowiec to, gdy osiądzie nie włóczy się tylko domu dogląda. Wierny on, choć może nie wygląda, jak partnerkę wybierze to do samego końca. Szanujmy tego ptasiego przyjaciela ja wiem, że to nie skowronek i głos ma taki jak chłop pijany pod balkonem jednak to strażnik przyrody, bo co nam się z torby wysmyknie on to z pewnością to za nas sprzątnie.

 

Przeczytano 6 851 razy