Zbigniew Kozak

Zbigniew Kozak

poseł na sejm Rzeczypospolitej Polskiej V i VI kadencji

Gorące listy PiS na Pomorzu

Moja parlamentarna aktywność dotyczyła całego Pomorza i spraw istotnych dla całego kraju jak sektor energetyczny, Czy wystartuję z Gdyni czy z Gdańska nie ma większego znaczenia – mówi poseł Zbigniew Kozak zapytany o start w jesiennych wyborach.

 

Anna Fotyga, szefowa dyplomacji w rządzie Jarosława Kaczyńskiego wystartuje w wyborach parlamentarnych z listy PiS w gdańskim okręgu wyborczym. Maciej Łopiński, były prezydencki minister w kancelarii Lecha Kaczyńskiego wczoraj w rozmowie z nami nie zaprzeczył, że także widzi siebie w gronie przyszłych parlamentarzystów.

Łopiński waha się i nie podjął jeszcze decyzji. Prosił jednak o tydzień-dwa na ogłoszenie decyzji.
– Nie powiedziałem jeszcze decydującego „tak” i nie mówię też „nie”. Sytuacja jest dynamiczna. Koncentrujemy się na powołaniu struktur ruchu nawiązującego do myśli Lecha Kaczyńskiego – powiedział Łopiński.

Start do Sejmu Macieja Łopińskiego jest niemal przesądzony za to kropkę nad „i” postawili już inni pretendenci. Pomorskie Prawo i Sprawiedliwość w wyborach do Sejmu będzie reprezentowało także grono obecnych parlamentarzystów, wzmocnione przez Janusza Śniadka, byłego lidera Solidarności i obecną senator Dorotę Arciszewską-Mielewczyk. Ponownie kandydować zamierzają m.in. posłowie Andrzej Jaworski, pełnomocnik PiS w regionie gdańskim, Daniela Chrapkiewicz ze Starogardu Gdańskiego i Kazimierz Smoliński z Tczewa. Janusz Śniadek, były przewodniczący NSZZ Solidarność, już w marcu deklarował, że chce dbać o sprawy pracownicze w parlamencie. W rozmowie z nami Śniadek potwierdził, że widzi szansę realizacji programu Solidarnego Państwa jedynie w ramach PiS.

– Solidarność od czasów AWS nie udzielała poparcia żadnej sile politycznej. Poparliśmy w wyborach prezydenckich Lecha Kaczyńskiego, a właściwie Program Solidarnej Polski. Jarosław Kaczyński daje gwarancję realizacji tego programu – uważa Śniadek.
Z kolei start senator Doroty Arciszewskiej-Mielewczyk w wyborach do Sejmu to wynik wyborczych kalkulacji. Startując do Senatu przypadłby jej okręg Gdynia-Puck, a w tym okręgu bezkonkurencyjny wydaje się kandydat PO Edmund Wittbrodt.
– Mój temperament jednak bardziej pasuje do Sejmu. Moja praca skoncentrowana była głównie na Kaszubach – uważa obecna senator PiS.

Z kolei w okręgu gdyńsko-słupskim PiS również postawił na obecnych parlamentarzystów.
– Moja parlamentarna aktywność dotyczyła całego Pomorza i spraw istotnych dla całego kraju jak sektor energetyczny, Czy wystartuję z Gdyni czy z Gdańska nie ma większego znaczenia. To wszak jeden organizm metropolitalny przed budową którego nie uciekniemy – deklaruje poseł z okręgu Gdynia – Słupsk Zbigniew Kozak, który jawi się jako zwolennik wielkiej nadmorskiej aglomeracji, obejmującej obszar od Tczewa po Wejherowo. Ostatni rok upłynął mu na intensywnych działaniach w regionie gdańskim PiS. W wyborach oprócz Kozaka, zamierzają wystartować obecni posłowie tej partii Jarosław Sellin z Gdyni, Piotr Stanke z Chojnic i Jolanta Szczypińska ze Słupska. Na liście znalazła się też była radna Sejmiku Katarzyna Stanulewicz.

– Listy nie są dla nas żadnym problemem. Wystawimy kandydatów ze znaczącym dorobkiem. Skupiamy się na prezentacji naszego programu. Odwiedzimy wszystkie powiaty i będziemy rozmawiali o sprawach naprawdę istotnych i pokażemy, ze jest atrakcyjna alternatywa wyborcza rządzącej Platformy – mówi Jolanta Szczypińska, liderka gdyńsko-słupskiego PiS.

Listy kandydatów PiS zostały przygotowane w porządku alfabetycznym. O kolejności list i ich ostatecznym kształcie zdecyduje ścisłe kierownictwo partii, czyli Komitet Polityczny PiS. Tymczasem media obiegła informacja o tworzeniu tygodnika, który miałby być głosem PiS w trakcie i po kampanii wyborczej. Takim pismem dysponuje Platforma Obywatelska. Jej „POgłos” jest chętnie czytany głównie przez członków partii Donalda Tuska. Jednak Andrzej Jaworski, pełnomocnik PiS w okręgu gdańskim z rezerwą odnosi się do pomysłu tygodnika.
– Pomysł tygodnika jest jeszcze w sferze projektów. Czy, i w jakiej formule, się one urzeczywistnią czas pokaże. Na razie jeszcze nie można powiedzieć, że PiS szykuje swój własny tygodnik – ocenia Jaworski.
ASG

źródło: http://wybrzeze24.pl/aktualnosci/wybory-goraco-na-listach-pis

Przeczytano 162 razy