Gminy żyją z fotoradów
Na blisko 160 radarów łapią kierowców polskie gminy. Policja ma tylko 124 urządzeń. Gminy-rekordzistki z wpływów za mandaty uzyskują nawet połowę swego budżetu – pisze „Rzeczpospolita”. Chce to zmienić SLD, które twierdzi, że fotoradary stały się maszynką do ściągania parapodatku.
„W Gdańsku odbyła się dziś konferencja prasowa posłów PiS Andrzeja Jaworskiego i Zbigniewa Kozaka pt. „Zlikwidować nielegalne fotoradary straży gminnych”.„
– Fotoradar pomaga w walce z drogowymi piratami. Ale celem nadrzędnym jest poprawa bezpieczeństwa, a nie chęć zarabiania pieniędzy – ocenia mł. insp. Kąkolewski, radca Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.
W wielu gminach pojawił się biznes fotoradarowy – powstają firmy, które oferują gminom wynajęcie fotoradarów, postawienie masztów oraz obróbkę zdjęć.
Samorządy od kieszeni kierowców chcą odciąć posłowie SLD. Nad zmianami w prawie pracuje już Komisja Infrastruktury. Zdaniem posła Marka Wikińskiego (SLD) to, co się dzieje, jest patologią, a idea poprawy bezpieczeństwa została wypaczona.
Według posłów SLD najwięcej zarabiają na fotoradarach ustawionych na drogach krajowych gminy nadmorskie.
W Gdańsku odbędzie się dziś konferencja prasowa posłów PiS Andrzeja Jaworskiego i Zbigniewa Kozaka pt. „Zlikwidować nielegalne fotoradary straży gminnych”.
za: http://www.tvp.info/informacje/polska/gminy-zyja-z-fotoradow/2622811