Zbigniew Kozak: Wyciszenie odnalazłem na… Syberii [ROZMOWA]
Jak sam przyznaje, wejście do polityki to był przypadek. Teraz, po około 20 latach, patrzy na parlament z zewnątrz. Na co Zbigniew Kozak, były poseł Prawa i Sprawiedliwości, zamienił poselską mównicę – sprawdziła Ksenia Pisera
To co słychać?
Mam dosyć dużo zajęć. Jako poseł też na brak obowiązków nie narzekałem. Z tym że one były bardziej ukierunkowane na działalność społeczną.
Teraz głównym moim zajęciem jest praca zawodowa. Wróciłem do firmy informatycznej, mam tam dosyć ważne i odpowiedzialne stanowisko. W ten sposób się realizuję.
Całość na :