Koniec Świata według wybitnego polskiego socjologa?
Jest atmosfera końca. Ów koniec (…) szybuje w pustej, słabo oznakowanej przestrzeni i czeka na coś, do czego się można przylepić – mówi Zygmunt Bauman w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”. – Koniec historii wyszedł już z mody. No to koniec cywilizacji. Albo koniec społeczeństwa przemysłowego. Aż przyszedł czas na ostateczną generalizację końca, czyli koniec świata. Tak (…) to nie są żarty – dodaje wybitny polski socjolog, który tłumaczy też sukces gospodarczy Polski i zdradza, co jest największym problemem dzisiejszego świata.
– Ostatnio fascynuje mnie obserwowanie tempa, w jakim rośnie w przeglądarkach liczba odpowiedzi na proste hasła. Parę lat temu wyskakiwało ich kilka tysięcy – już byłem tym przerażony. Ale dzisiaj to się liczy w dziesiątkach milionów, a coraz częściej w miliardach – zauważa. Tłumaczy też, że wbrew powszechnemu przekonaniu internet „uniedostępnia i unaocznia nieosiągalność” wiedzy, bo przez nadmiar „upokarza, a w końcu zniechęca”.
Całość na :